
Trafnym przykładem w tej kategorii jest blog Kasi Tusk. Faktem jest, że dzięki znanej marce nie musiała ona starać się o reklamę, bo każdy chciał sprawdzić co ta „Tuskowa” tam pisze, jednakowoż analizując ruch na stronie (ilość wiernych i powracających stale fanów), musimy przyznać, iż ten blog się po prostu obronił.
Jeśli mówimy o kanałach video to przede wszystkim szeroko pojęta kwestia stylu życia. Dużo młodych kobiet pokazuje tam przykładowo dobry szampon (oferta) albo brylantynę, dobrą odżywkę czy rewelacyjny makijaż. Dostrzegły to wielkie firmy, które produkują rzeczy, które są spójne z tymi videoblogowymi kanałami i aktualnie w zamian za dobrą, zaufaną reklamę na takim videoblogu (zreferowanie danego produktu, raczej dobrze) taka blogerka dostaje albo sam produkt, albo nawet wypłatę.
Popularne są blogi eksperckie, najczęściej dotyczące nowych mediów, ale nie tylko. Cenieni są blogerzy i videoblogerzy, którzy zajmują się tematem nowych technologii. Dostają od różnych firm ,na przykład, do przetestowania tablet lub smartfon (a także inne nowości) i recenzują je, wymieniając po kolei plusy i wady. Świetnie sobie radzą videoblogerzy, którzy tworzą swoje programy rozrywkowe czy satyryczne. Na przykład, jest jeden człowiek, który ucieka przed policjantami lub jeździ na tyłach tramwaju, i to oczywiście wszystko nagrywa, aby później pokazać to w Internecie. Inny zaczepia ludzi na ulicach zadając strasznie głupie pytania. Ludzie to oglądają, ponieważ jest to darmowa i śmieszna rozrywka, a że głupia, no tak jest dość idiotyczna, ale czy zawsze musimy oglądać poważne rzeczy?